• Najbardziej znienawidzona feministka – Andrea Dworkin

    Nazy­wa­no ją róż­nie: pury­tań­ską femi­nist­ką, „nie-faj­ną” femi­nist­ką, wizjo­ner­ką, prze­ło­mo­wą rady­ka­list­ką, a nawet „naj­bar­dziej znie­na­wi­dzo­ną femi­nist­ką” [1]. Nie­któ­rzy nie­na­wi­dzą Dwor­kin, inni uwiel­bia­ją jej twór­czość, ale nie­za­leż­nie od nasta­wie­nia do jej posta­ci, pew­nym jest, że zapi­sa­ła się ona w histo­rii myśli femi­ni­stycz­nej i pod­wa­ży­ła wszyst­ko, co wie­dzie­li­śmy o femi­ni­zmie dru­giej fali. Andrea Dwor­kin była nie­ustę­pli­wą, kry­tycz­ną femi­nist­ką, któ­ra nie stro­ni­ła od…

    czy­taj dalej

  • 40-latek aresztowany za uprowadzenie do Hiszpanii dwóch nieletnich Ukrainek. Chciał je prostytuować

    Męż­czy­zna oskar­żo­ny o han­del ludź­mi i upro­wa­dza­nie dzie­ci, został zatrzy­ma­ny na dwor­cu auto­bu­so­wym w Madry­cie. Począt­ko­wo twier­dził, że jest wuj­kiem nie­let­nich. Poli­cję powia­do­mio­no już w War­sza­wie. Poli­cja aresz­to­wa­ła 40-let­nie­­go męż­czy­znę naro­do­wo­ści ukra­iń­skiej, któ­ry przy­je­chał auto­bu­sem do Hisz­pa­nii wraz z kil­ko­ma swo­imi rodacz­ka­mi. Wśród nich znaj­do­wa­ły się dwie nasto­lat­ki w wie­ku 15 i 16 lat z ukra­iń­skie­go mia­sta Cher­soń, któ­re męż­czy­zna zamie­rzał prostytuować –…

    czy­taj dalej

  • Przetrwały męską przemoc. Ukrainki w ogniu wojny

    Woj­na w Ukra­inie trwa już ponad mie­siąc. Od jej począt­ku do Pol­ski wje­cha­ło ponad dwa milio­ny osób. Zde­cy­do­wa­ną więk­szość uchodź­ców sta­no­wią kobie­ty. Te trzy zdaw­ko­we infor­ma­cje wystar­czą, by pol­skie orga­ni­za­cje femi­ni­stycz­ne z wiel­kim napię­ciem śle­dzi­ły sytu­ację na gra­ni­cy. Ukra­in­ki, czę­sto mając pod opie­ką dzie­ci, zosta­ły pozba­wio­ne swo­je­go dotych­cza­so­we­go życia i muszą pora­dzić sobie w nowym, obcym kra­ju. Te, które…

    czy­taj dalej

  • Aleksandra Kołłontaj – Ministra Kobiet

    Alek­san­dra Koł­łon­taj uro­dzi­ła się 31 maca 1872 roku w Peters­bur­gu w Rosji. Była poli­tycz­ką, rewo­lu­cjo­nist­ką, mini­strą i amba­sa­dor­ką; jej poglą­dy poli­tycz­ne roz­wo­jo­wo prze­cho­dzi­ły przez socjal­de­mo­kra­tyzm ku mark­si­zmo­wi. Uwa­ża­na jest za klu­czo­wą postać w eman­cy­pa­cji kobiet na tere­nie Związ­ku Radziec­kie­go oraz za jed­ną z twór­czyń ruchu kobie­ce­go w ogó­le. W 1919 roku zało­ży­ła Żenot­dieł, potocz­nie nazy­wa­ny Mini­ster­stwem Kobiet – urząd, któ­ry wal­czył o poprawę…

    czy­taj dalej

  • Recenzje Bez ogródek #1: Isa Mazzei, Camgirl

    Zapra­szam do lek­tu­ry pierw­sze­go arty­ku­łu z cyklu „Recen­zje Bez ogró­dek”, w któ­rym na warsz­tat będę bra­ła książ­ki zwią­za­ne z tema­ty­ką sze­ro­ko poję­te­go prze­my­słu sek­su­al­ne­go oraz rady­kal­ne­go i mark­si­stow­skie­go femi­ni­zmu. Będą to zarów­no pozy­cje niszo­we jak i te, któ­re część femi­ni­stek uwa­ża już za kla­sycz­ne. Wszyst­kie jed­nak zamie­rzam oce­niać tak, jak obie­cu­je nazwa mojej rubry­ki – bez ogró­dek.  Alek­san­dra Bielska

    czy­taj dalej

  • Kryzys uchodźczy(ń). Media i aktywistki donoszą o eskalacji przemocy seksualnej.

    Dwa tygo­dnie temu pisząc o gwał­tach wojen­nych na Ukra­in­kach sta­ra­ły­śmy się zasy­gna­li­zo­wać, że doświad­cze­nie prze­mo­cy sek­su­al­nej w trak­cie woj­ny to nie kwe­stia czy, ale kwe­stia kie­dy zarów­no dla ucie­ka­ją­cych przed woj­ną kobiet, jak i tych, któ­re zosta­ły w Ukra­inie. Prze­moc sek­su­al­na jest czę­ścią woj­ny i każ­de­go kon­flik­tu zbroj­ne­go, o czym przy­po­mi­na Wio­la Rebe­c­ka-Davie w wywia­dzie udzie­lo­nym oko.press 14 mar­ca. Psy­cho­ana­li­tycz­ka spe­cja­li­zu­ją­ca się…

    czy­taj dalej

  • OnlyFans to nie empowerment

    Tłu­ma­cze­nie ese­sju Yany Stoy­kovej pod tytu­łem „Only­Fans Is Not Empo­we­ring”, ory­gi­nal­nie opu­bli­ko­wa­ne­go 15 czerw­ca 2021 na łamach „The Poli­ti­cal Eco­no­my Review”. 

    czy­taj dalej

  • Dzień Kobiet

    Mówiąc o Dniu Kobiet, coraz czę­ściej zwra­ca się uwa­gę na jego socja­li­stycz­ne korze­nie i robot­ni­cze zna­cze­nie. Pod­czas gdy anty­ka­pi­ta­li­stycz­na reto­ry­ka sta­je się coraz powszech­niej­sza w femi­ni­stycz­nych prze­strze­niach, naj­wyż­szy czas rzu­cić świa­tło na prze­mil­cza­ne, rewo­lu­cyj­ne spoj­rze­nie na pro­sty­tu­cję w ramach dzie­dzic­twa anty­ka­pi­ta­li­stycz­ne­go femi­ni­zmu. Femi­ni­stycz­na kry­ty­ka kapi­ta­li­zmu musi być dogłęb­na, wszech­obec­na i bez­względ­na. Co powin­no tak napraw­dę stać za wykrzy­ki­wa­nym „femi­ni­zmem socjalnym,…

    czy­taj dalej