• Mit queerowej emancypacji w przemyśle seksualnym

    Mit queerowej emancypacji w przemyśle seksualnym

    W ostat­nim cza­sie coraz czę­ściej podej­mo­wa­ne są sta­ra­nia mają­ce na celu zmia­nę myśle­nia o prze­my­śle sek­su­al­nym i zbu­do­wa­nie wewnątrz jego struk­tu­ry bez­piecz­nej prze­strze­ni, two­rzo­nej przez i dla osób LGBT+. U korze­ni tego zabie­gu leżą czę­sto dobre, ale opar­te na kul­tu­ro­wej naiw­no­ści i uprosz­czo­nych sche­ma­tach myśle­nia tendencje. Queerowa pornografia – uprzedmiotowienie pod pozorem emancypacji Tak zwa­na queero­wa por­no­gra­fia mia­ła z zało­że­nia wycho­dzić…

    Czytaj dalej

  • Dlaczego marksistowskie feministki sprzeciwiają się twierdzeniom feministek liberalnych?

    Dlaczego marksistowskie feministki sprzeciwiają się twierdzeniom feministek liberalnych?

    Jako feministki marksistowskie dążymy do obalenia kapitalizmu w celu wyzwolenia kobiet. Ogromna część dzisiejszego ruchu feministycznego wykształciła swoje idee polityczne w środowisku uniwersyteckim. Te feministki nie zdają sobie więc sprawy z faktu, że większość kobiet to robotnice, stanowiące tym samym centralny element walki klasowej.

    Czytaj dalej

  • Anuradha Ghandy i rewolucyjny feminizm

    Anuradha Ghandy i rewolucyjny feminizm

    Anu­ra­dha Ghan­dy uro­dzi­ła się w Bom­ba­ju 28 mar­ca 1954 roku. Jako cór­ka dwoj­ga komu­ni­stów wycho­wa­ła się oto­czo­na przez aktyw­nych dzia­ła­czy opo­zy­cji komu­ni­stycz­nej w Indiach, mark­si­stów i akty­wi­stów. Nie było więc zasko­cze­niem, kie­dy roz­po­czę­ła naukę w bom­baj­skim Elphin­sto­ne Col­le­ge (stu­diu­jąc socjo­lo­gię), zna­nym z bycia ośrod­kiem zrze­sza­ją­cym mło­dych, lewi­co­wych dzia­ła­czy. Ghan­dy sama nale­ża­ła do tej gru­py, dzia­ła­jąc w Pro­gres­si­ve Youth Move­ment (pol. „Postę­po­wy…

    Czytaj dalej

  • Marksistowska analiza „pracy seksualnej”: Część I. Czy seks jest towarem?

    Marksistowska analiza „pracy seksualnej”: Część I. Czy seks jest towarem?

    Część I: Czy seks jest towarem? Karol Marks, Kapi­tał, tom I Chcąc unik­nąć mora­li­za­tor­skie­go tonu, któ­ry czę­sto towa­rzy­szy dys­ku­sjom o pro­sty­tu­cji i bran­ży sek­su­al­nej, war­to odwo­łać się do pod­sta­wo­wych zało­żeń mark­si­zmu i prze­ana­li­zo­wać nar­ra­cję „pra­ca sek­su­al­na to pra­ca” wła­śnie z tej per­spek­ty­wy. W szcze­gól­no­ści powin­ni­śmy przyj­rzeć się Mark­sow­skim kon­cep­cjom towa­ru i siły robo­czej, któ­rych celo­we znie­kształ­ca­nie i nad­mier­ne uprosz­cza­nie wspie­ra­ją nar­ra­cję stro­ny prosutenerskiej:…

    Czytaj dalej