Aleksandra Kołłontaj – Ministra Kobiet

Alek­san­dra Koł­łon­taj uro­dzi­ła się 31 maca 1872 roku w Peters­bur­gu w Rosji. Była poli­tycz­ką, rewo­lu­cjo­nist­ką, mini­strą i amba­sa­dor­ką; jej poglą­dy poli­tycz­ne roz­wo­jo­wo prze­cho­dzi­ły przez socjal­de­mo­kra­tyzm ku mark­si­zmo­wi. Uwa­ża­na jest za klu­czo­wą postać w eman­cy­pa­cji kobiet na tere­nie Związ­ku Radziec­kie­go oraz za jed­ną z twór­czyń ruchu kobie­ce­go w ogó­le. W 1919 roku zało­ży­ła Żenot­dieł, potocz­nie nazy­wa­ny Mini­ster­stwem Kobiet – urząd, któ­ry wal­czył o popra­wę warun­ków życia kobiet oraz wyzwo­le­nie oby­cza­jo­we w pore­wo­lu­cyj­nej Rosji. Jako teo­re­tycz­ka Koł­łon­taj zwra­ca­ła uwa­gę na to, że opre­sja jakiej doświad­cza­ją kobie­ty może ist­nieć odręb­nie od opre­sji kla­sy robot­ni­czej, ale oba­le­nie obu razem jest koniecz­ne w wal­ce o ega­li­tar­ne spo­łe­czeń­stwo. Kapi­ta­lizm pod­trzy­mu­je patriar­chat – wal­ka płci musi więc nie­oder­wal­nie towa­rzy­szyć wal­ce klas. Był to klu­czo­wy ele­ment jej poli­ty­ki i nigdy nie szczę­dzi­ła kry­ty­ki par­tyj­nym towa­rzy­szom, któ­rzy nie bra­li tego pod uwa­gę. [1] Zaj­mo­wa­ła się nie tyl­ko teo­rią spo­łecz­ną, bada­nia­mi nauko­wy­mi, dzia­ła­niem prak­tycz­nym, pło­mien­ny­mi prze­mó­wie­nia­mi, ale tak­że pisa­ła femi­ni­stycz­ną, gotyc­ką fik­cję lite­rac­ką. Zmar­ła w wie­ku 80 lat w Moskwie, prze­żyw­szy życie, któ­re obro­sło w wie­le legend, z któ­ry­mi do dziś pró­bu­ją się upo­rać jej licz­ni biografowie.

W zachod­nich, lewi­co­wych krę­gach nazwi­sko Koł­łon­taj sta­ło się wręcz syno­ni­mem eman­cy­pa­cji. War­to więc zadbać o przy­wró­ce­nie Mini­stry Kobiet do łask rów­nież w kra­jach post­so­cja­li­stycz­nych, gdzie pra­wi­co­wa pro­pa­gan­da usi­łu­je zrów­nać jej spu­ści­znę z zie­mią. Posta­ram się jed­nak przy­bli­żyć figu­rę Koł­łon­taj przede wszyst­kim jako zapa­lo­nej dzia­łacz­ki i prze­ło­mo­wej teo­re­tycz­ki – jej życie pry­wat­ne, choć zapew­ne dla wie­lu pasjo­nu­ją­ce, nie będzie tema­tem tego artykułu.

KONTEKST HISTORYCZNY I DZIAŁALNOŚĆ POLITYCZNA

Koł­łon­taj swo­ją dzia­łal­ność poli­tycz­ną zaczę­ła wcze­śnie, a na mark­si­stow­ski punkt zwrot­ny w jej spo­so­bie myśle­nia datu­je się rok 1896, kie­dy to odwie­dzi­ła nie­zwy­kle nowo­cze­sną fabry­kę na wyspie Kre­en­holm. Pod­czas wizy­ty zale­d­wie dwu­dzie­stocz­te­ro­let­nia kobie­ta doświad­czy­ła tra­gicz­nych warun­ków pra­cy robot­nic, któ­re przez 16 godzin na dobę oddy­cha­ły zanie­czysz­czo­nym powie­trzem, a tak­że była świad­ki­nią śmier­ci małe­go dziec­ka w przy­fa­brycz­nym żłob­ku. Ponoć wła­śnie wte­dy Koł­łon­taj zro­zu­mia­ła, że pra­cow­ni­cy potrze­bu­ją nie tyl­ko lep­sze­go sprzę­tu do pra­cy, ale i fun­da­men­tal­nej zmia­ny, któ­ra wywró­ci­ła­by do góry noga­mi kapi­ta­li­stycz­ne sto­sun­ki zależ­no­ści. [2] 

Już pod­czas rewo­lu­cji w latach 1905-1907 zaj­mo­wa­ła się redak­cją ulo­tek i agi­ta­cją, nawo­łu­jąc kobie­ty kla­sy pra­cu­ją­cej do wal­ki o swo­je pra­wa. Sta­ła rów­nież za ini­cja­ty­wą Spo­łecz­nej Samo­po­mo­cy Pra­cow­nic, [3] w któ­rej to robot­ni­ce orga­ni­zo­wa­ły się oddol­nie, wspie­ra­jąc się wza­jem­nie w wal­ce. To wła­śnie poło­ży­ło pod­wa­li­ny pod wize­ru­nek Koł­łon­taj jako pre­ku­sor­ki ruchu kobie­ce­go w Rosji. Ze wzglę­du na swo­ją dzia­łal­ność, była jed­nak zmu­szo­na opu­ścić Rosję. Emi­gro­wa­ła do Sta­nów Zjed­no­czo­nych i kra­jów nor­dyc­kich, aby w 1914 roku powró­cić do kra­ju. Wte­dy też dołą­czy­ła do frak­cji bol­sze­wic­kiej, odrzu­ca­jąc ruch mien­sze­wi­ków ze wzglę­du na ich popar­cie dla woj­ny i zdra­dę internacjonalizmu. 

W 1917 zosta­ła Komi­sarz Ludo­wą do spraw Opie­ki Spo­łecz­nej i tym samym pierw­szą na świe­cie kobie­tą mini­strą. Jej głów­ny­mi postu­la­ta­mi były wal­ka o pra­wa kobiet i rów­no­upraw­nie­nie sek­su­al­ne. Dzia­ła­ła szyb­ko i sku­tecz­nie wpro­wa­dzi­ła nowe zmia­ny praw­ne: dwa dekre­ty o mał­żeń­stwie cywil­nym oraz o roz­wo­dzie, któ­re weszły w życie w trak­cie pierw­szych tygo­dni jej pra­cy. Adam Mio­dow­ski pisze o tym następująco: 

„Za spra­wą deter­mi­na­cji Koł­łon­taj, w ślad za rewo­lu­cyj­ny­mi prze­mia­na­mi poli­tycz­ny­mi i gospo­dar­czy­mi w Rosji Sowiec­kiej, postę­po­wa­ły też zmia­ny w sfe­rze spo­łecz­no-oby­cza­jo­wej. Związ­ki cywil­ne nazy­wać zaczę­to potocz­nie czer­wo­ny­mi mał­żeń­stwa­mi, a to ze wzglę­du na kolor suk­na, okry­wa­ją­ce­go sto­ły w urzę­dach sta­nu cywil­ne­go”. [4]

Zosta­ła zmu­szo­na do zło­że­nia dymi­sji już w mar­cu 1918 roku. Nie­dłu­go potem, na prze­ło­mie 1918 i 1919 roku wraz z Ines­są Armand zało­ży­ła słyn­ny Żenot­dieł, powsta­nie któ­re­go zapo­wie­dział ich udział w Pierw­szym Wszech­ro­syj­skim Zjeź­dzie Robot­nic i Chło­pek. Zało­że­niem urzę­du utwo­rzo­ne­go przy Radzie Komi­sa­rzy Ludo­wych była wal­ka z anal­fa­be­ty­zmem i popra­wa dostę­pu do nauki dla kobiet, ale tak­że wspar­cie kobiet przy zawie­ra­niu i roz­wią­zy­wa­niu mał­żeń­stwa; człon­ki­nie aktyw­nie wal­czy­ły też o pra­wa pra­cow­ni­cze.  W ramach Żenot­die­łu funk­cjo­no­wa­ła Komi­sja do Wal­ki z Pro­sty­tu­cją: Koł­łon­taj, razem z Louise Bry­ant, dzia­ła­ła na uli­cach, roz­ma­wia­jąc i wspie­ra­jąc pro­sty­tut­ki przy wyj­ściu z ich śro­do­wi­ska i zna­le­zie­niu pra­cy zgod­nej z wykształ­ce­niem lub umie­jęt­no­ścia­mi. Żenot­dieł orga­ni­zo­wał kur­sy zawo­do­we i zapew­niał loka­le miesz­kal­ne; moż­na powie­dzieć, że na począt­ku XX wie­ku ofe­ro­wa­ły usłu­gi, o któ­rych w cza­sach współ­cze­snych mówi się exit servi­ces. [4] W następ­nych latach, Koł­łon­taj ści­śle współ­pra­co­wa­ła z Robot­ni­czą Opo­zy­cją aż do roz­wią­za­nia wszyst­kich frak­cji opo­zy­cyj­nych na Dzie­sią­tym Zjeź­dzie Par­tii. Nie­po­ro­zu­mie­nia i napię­cia wokół bez­kom­pro­mi­so­wej poli­tycz­ki oraz kry­ty­ka prób wpro­wa­dze­nia Nowej Eko­no­mii Poli­tycz­nej, przed­sta­wio­nej w 1921 roku na Trze­cim Kon­gre­sie Komi­ter­nu przez Leni­na, pra­wie dopro­wa­dzi­ły do wyrzu­ce­nia Koł­łon­taj z par­tii na Jede­na­stym Zjeź­dzie na wnio­sek Sta­li­na, Zinow­je­wa oraz Dzier­żyń­skie­go. Odsu­nę­ła się od dzia­łal­no­ści poli­tycz­nej i zosta­ła wysła­na za gra­ni­cę, aby tam sze­rzyć myśl socja­li­stycz­ną. Była tym samym w wąskim gro­nie osób nie­przy­chyl­nych poli­ty­ce Sta­li­na i mien­sze­wi­ków, któ­re prze­ży­ły sta­li­now­skie czyst­ki w latach 30.

POSTULATY KOŁŁONTAJ

Poglą­dy Koł­łon­taj były roz­wo­jo­we, nie zatrzy­ma­ła się na jed­nym nur­cie, kur­czo­wo się go trzy­ma­jąc. Koł­łon­taj naj­pierw sku­pia­ła się na robot­ni­czym wyzwo­le­niu kobiet, aby póź­niej roz­sze­rzyć swo­ją agen­dę o zmia­nę oby­cza­jo­wą i abo­li­cję pro­sty­tu­cji. Tak jak ode­szła od mien­sze­wi­ków i tak jak mia­ła odwa­gę kry­ty­ko­wać dzia­łal­ność innych towa­rzy­szy, tak samo jej dzia­łal­ność pisar­ska i orę­dow­ni­cza przy­bie­ra­ła róż­ne odcie­nie, choć zawsze wier­ne socja­li­zmo­wi. Koł­łon­taj wal­czy­ła o rów­ność płci i ega­li­tar­ne spo­łe­czeń­stwo w każ­dym wymia­rze, zwra­ca­jąc uwa­gę na nie­ro­ze­rwal­ność tych dwóch. W swo­im ese­ju „Sto­sun­ki mię­dzy płcia­mi, a wal­ka klas” sta­wia nastę­pu­ją­ce tezy:

„Pro­ble­my zwią­za­ne z płcią obej­mu­ją naj­ob­szer­niej­szą war­stwę spo­łecz­ną – kla­sę robot­ni­czą w jej życiu codzien­nym. Tym bar­dziej trud­no jest zro­zu­mieć, dla­cze­go tak klu­czo­wa i waż­ka kwe­stia trak­to­wa­na jest z takim lek­ce­wa­że­niem. Jed­nym z celów, któ­ry musi wziąć pod uwa­gę kla­sa robot­ni­cza w swo­im sztur­mie na 'oblę­żo­ną twier­dzę przy­szło­ści’ jest bez wąt­pie­nia zada­nie usta­no­wie­nia zdrow­szych, bar­dziej zado­wa­la­ją­cych sto­sun­ków mię­dzy płciami”.

Pro­sty­tu­cję uwa­ża­ła za zja­wi­sko spo­łecz­ne o pod­ło­żu eko­no­micz­nym, o czym świad­czyć mia­ło to, że wśród pro­sty­tu­tek domi­nu­ją­ca licz­ba kobiet wywo­dzi­ła się z naj­niż­szych warstw spo­łecz­nych. Źró­dła i kry­ty­ki pro­sty­tu­cji nie upa­try­wa­ła jed­nak w kobie­tach: dale­ka była od potę­pia­nia pro­sty­tu­tek za roz­wią­złość czy nie­oby­czaj­ność; per­spek­ty­wy nad­zwy­czaj roz­po­wszech­nio­ne w tam­tych cza­sach. Koł­łon­taj za źró­dła zja­wi­ska pro­sty­tu­cji poda­je: „bie­dę, głód, ubó­stwo i rażą­ce nie­rów­no­ści spo­łecz­ne”. [5] Zwra­ca­ła uwa­gę na aspekt kla­so­wy, opi­su­jąc jak w kra­jach kapi­ta­li­stycz­nych przede wszyst­kim dziew­czę­ta i mło­de kobie­ty — w wie­ku 13 do 23 lat — para­ją się pro­sty­tu­cją; jak więk­szość z nich jest w kry­zy­sie bez­dom­no­ści, pod­czas gdy kobie­ty z bur­żu­azyj­nych domów zosta­ją pro­sty­tut­ka­mi spo­ra­dycz­nie [ibid.]

Ofe­ru­je też roz­wią­za­nie pro­ble­mu pro­sty­tu­cji, któ­ry nie styg­ma­ty­zu­je pro­sty­tu­tek w celu pro­pa­go­wa­nia rów­no­ści płci i swo­bo­dy sek­su­al­nej bez pod­ło­ża trans­ak­cyj­ne­go, zale­ży jej na wal­ce z bie­dą i nie­rów­no­ścia­mi eko­no­micz­ny­mi. W duchu abo­li­cjo­ni­zmu chce rów­nież pena­li­za­cji spe­ku­lan­tów odpo­wie­dzial­nych za ist­nie­nie bran­ży. Koł­łon­taj postu­lo­wa­ła sze­ro­ko zakro­jo­ną dzia­łal­ność pań­stwa w tym zakre­sie, a tak­że akcje edu­ka­cyj­ne wśród spo­łe­czeń­stwa w celu destyg­ma­ty­za­cji kobiet i nor­ma­li­za­cji rów­no­ści płci. Pro­po­no­wa­ła zmia­ny na grun­cie legi­sla­cyj­nym po tym, jak car­skie prze­pi­sy pena­li­zu­ją­ce pro­sty­tu­cje zosta­ły znie­sio­ne, ale nie poja­wi­ły się w zamian nowe:

„W nie­któ­rych miej­scach poli­cja orga­ni­zu­je obła­wy na pro­sty­tut­ki tak jak w daw­nych cza­sach. Gdzie indziej, bur­de­le ist­nie­ją cał­kiem otwar­cie. […] A są jesz­cze regio­ny, w któ­rych pro­sty­tut­ki są trak­to­wa­ne jak prze­stęp­cy i wysy­ła­ne do obo­zów pra­cy przy­mu­so­wej”. [ibid.]

Kon­cep­cje Koł­łon­taj i jej postu­la­ty wyda­wa­ły się kon­tro­wer­syj­ne zarów­no dla jej par­tyj­nych towa­rzy­szy jak i dla kon­ser­wa­tyw­no-bur­żu­azyj­nej war­stwy spo­łe­czeń­stwa. Wie­le z nich nie zosta­ło zre­ali­zo­wa­nych — mimo to, Koł­łon­taj zapi­sa­ła się na kar­tach histo­rii jako rewo­lu­cyj­na dzia­łacz­ka i pre­kur­sor­ka ruchu kobie­ce­go w Rosji.

REWOLUCJONIZM I ABOLICJONIZM

Ruch kobie­cy w wyda­niu Koł­łon­taj był jed­nak przede wszyst­kim ruchem socja­li­stycz­nym i abo­li­cjo­ni­stycz­nym. Cecho­wał się mark­si­stow­skim i mate­ria­li­stycz­nym rozu­mie­nie kwe­stii pro­sty­tu­cji i trans­ak­cji sek­su­al­nych.  Inspi­ro­wa­ła się mię­dzy inny­mi Engel­sem, Mark­sem czy Augu­stem Beblem. Obser­wa­cja ta nie wycho­dzi­ła z pury­ta­ni­zmu, a z zauwa­że­nia potrze­by wyzwo­le­nia kobiet w sfe­rze mate­rial­nej i sek­su­al­nej, aby były trak­to­wa­ne jako rów­no­praw­ne człon­ki­nie spo­łe­czeń­stwa, odrzu­ca­jąc trans­ak­cyj­ność rela­cji z męż­czy­zna­mi, któ­re sto­ją u pod­ło­ża nie­trak­to­wa­nia kobiet jako rów­nych mężczyznom:

„czło­wiek, któ­ry kupu­je kobie­tę, nie widzi już w niej […] oso­by o rów­nych pra­wach”. (ibid.)

Koł­łon­taj o kwe­stii pro­sty­tu­cji pisa­ła już w 1912 roku, choć wte­dy jej uwa­ga poświę­co­na była przede wszyst­kim wyzwo­le­niu robot­ni­czym. Rosyj­ska rewo­lu­cjo­nist­ka zaczę­ła wów­czas podej­mo­wać kwe­stie wol­nej miło­ści i wyswo­bo­dze­nia oby­cza­jo­we­go kobiet. W ese­ju Miłość i nowa moral­ność, Koł­łon­taj powo­łu­je się na Gre­te Meisel-Hess, któ­ra pro­gno­zo­wa­ła kry­zys płci i koniecz­ność refor­my rela­cji pomię­dzy kobie­ta­mi i męż­czy­zna­mi [2]. Źró­dła pro­ble­mu dopa­try­wa­ła się w patriar­chal­nej i eko­no­micz­nej prze­wa­dze męż­czyzn. Poglą­dy Koł­łon­taj, choć zmie­nia­ły się wraz z cza­sem i nie zawsze sta­no­wi­ły spój­ny, cało­ścio­wy obraz, były rewo­lu­cyj­ną zmia­ną ude­rza­ją­cą w bur­żu­azyj­ne rozu­mie­nie zarów­no wyzwo­le­nia kobiet, jak i sek­su­al­no­ści. Koł­łon­taj kwe­stio­no­wa­ła miesz­czań­ski pury­ta­nizm i ocze­ki­wa­nia spo­łe­czeń­stwa, aby kobie­ty „pro­wa­dzi­ły się” odpo­wied­nio w celu utrzy­ma­nia swo­je­go sta­tu­su i unik­nię­cia reper­ku­sji czy wyrzu­ce­nia na mar­gi­nes spo­łe­czeń­stwa. Punk­to­wa­ła też bur­żu­azyj­ną hipo­kry­zję, któ­ra jed­no­cze­śnie w duchu pury­ta­ni­zmu pena­li­zo­wa­ła pro­sty­tu­cję by ostra­cy­zo­wać pro­sty­tut­ki oraz zawie­ra­ła mał­żeń­stwa „z roz­sąd­ku” będą­ce niczym wię­cej niż trans­ak­cją. Zwra­ca­ła uwa­gę, że jest to taka sama trans­ak­cja jak pro­sty­tu­cja, róż­ni się jedy­nie dłu­go­ścią trwa­nia kon­trak­tu oraz licz­bą zaan­ga­żo­wa­nych part­ne­rów. Koł­łon­taj nie kie­ro­wa­ła się tyl­ko nie­chę­cią do tra­dy­cyj­nych rodzin, lecz rów­nież postrze­ga­niu kocha­nek bądź utrzy­man­ków w rosyj­skiej tra­dy­cji jako for­my pro­sty­tu­cji. Sta­ła się też pre­kur­sor­ką abo­li­cjo­ni­stycz­ne­go podej­ścia, orę­dow­nicz­ką popra­wy sytu­acji mate­rial­nej i eman­cy­pa­cji oby­cza­jo­wej i spo­łecz­nej kobiet. Ten dru­gi aspekt był pomi­ja­ny przez jej par­tyj­nych kole­gów, uzna­wa­ny za nie­waż­ny. Byli głu­si na licz­ne argu­men­ty za tym, że zabez­pie­cze­nie mate­rial­ne zli­kwi­do­wa­ło­by znacz­ną część uprzed­mio­to­wie­nia kobiet, a źró­dłem pro­sty­tu­cji była przede wszyst­kim trud­na sytu­acja finansowa. 

 „Pro­sty­tu­cja jest strasz­na, ponie­waż to akt prze­mo­cy wobec kobie­ty, któ­ry [czę­sto] czy­ni ona sama w imię korzy­ści mate­rial­nych. […] Nie pozo­sta­wia miej­sca na roz­wa­ża­nia o miło­ści i namięt­no­ści. Gdzie zaczy­na się pasja, koń­czy się pro­sty­tu­cja. W cza­sach komu­ni­zmu, zarów­no płat­na miłość jak i współ­cze­sna rodzi­na znik­ną. Zdro­we, rado­sne i swo­bod­ne rela­cje mię­dzy płcia­mi roz­kwit­ną”. [5]

BIBLIOGRAFIA

[1] Koł­łon­taj, A. (2007) Sto­sun­ki mię­dzy płcia­mi, a wal­ka klas, (War­sza­wa: Stu­denc­kie Koło Filo­zo­fii Mark­si­stow­skiej UW), s. 4.

[2] https://echogonewrong.com/webinar-alexandra-kollontai-kreenholm-factory-and-feminist-art/ 

[3] Ratusz­niak, J. (2019) Nowa kobie­ta. Alek­san­dra Koł­łon­taj (Warszawa,Instytut Wydaw­ni­czy Książ­ka i Prasa)

[4] Mio­dow­ski, A. (2016) Rady­kal­ny femi­nizm Alek­san­dry Koł­łon­taj i pró­by urze­czy­wist­nie­nia jego pryn­cy­piów w prze­strze­ni spo­łecz­no-oby­cza­jo­wej Rosji Sowiec­kiej (1917-1922), [w:] “Cza­so­pi­smo Nauko­we Insty­tu­tu Stu­diów Kobie­cych”, 1(1) s. 24-44, https://doi.org/10.15290/cnisk.2016.01.01.02 | ORCID ID: https://orcid.org/0000-0002-2623-955X

[5]  Ratusz­niak, J. (2014)  Bol­sze­wic­ka dzia­łacz­ka Alek­san­dra Koł­łon­taj wobec pro­ble­mów pro­sty­tu­cji w latach 1917–1923, w: Miłość Sprze­daj­na red. Płon­ka-Syro­ka B., Mar­chel K. i Syro­ka A., „Antro­po­lo­gia Miło­ści” 6 (Wro­cław: Ofi­cy­na Wydaw­ni­cza Arboretum)

[6] Koł­łon­taj, A. (1921) Pro­sty­tu­cja i spo­so­by zwal­cze­nia jej wygło­szo­ne­go w 1921 r. pod­czas III Wszech­ro­syj­skiej Kon­fe­ren­cji Sze­fo­wych Regio­nal­nych Wydzia­łów Żenot­dieł. A. Koł­łon­taj, Pro­sti­tu­tion and Ways of Figh­ting it, [w:] Selec­ted Wri­tings of Ale­xan­dra Kol­lon­tai, red. A. Holt, tłum. A. Holt, Syd­ney 1977.