• Lukrowanie czy obiektywna wizja przemysłu seksualnego – recenzja filmu „Anora”

    „Ano­ra” w reży­se­rii Seana Bake­ra to jeden z naj­po­pu­lar­niej­szych fil­mów ubie­głe­go roku. Pro­duk­cja zdo­by­ła aż pięć Osca­rów, co uczy­ni­ło ją bez­kon­ku­ren­cyj­ną na tego­rocz­nej gali. Zło­te sta­tu­et­ki otrzy­ma­ła kolej­no za: naj­lep­szy film, sce­na­riusz i mon­taż oraz naj­lep­sze­go reży­se­ra i naj­lep­szą aktor­kę pierw­szo­pla­no­wą. Seks­biz­nes na kino­wych ekra­nach Ani, bo tak każe zwra­cać się do sie­bie głów­na boha­ter­ka (w tej roli 25-letnia…

    czy­taj dalej

  • „Szukam zboczonego wspólnika do znęcania się nad moją żoną, gdy śpi pod moją opieką” [1]

    Histo­ria Gisèle Peli­cot jest o tyle strasz­na, że dla poło­wy popu­la­cji nie jest niczym szo­ku­ją­cym. Nas, kobiet, już daw­no nie dzi­wi okru­cień­stwo męż­czyzn — tych obcych i tych nam naj­bliż­szych, tych będą­cych w inte­lek­tu­al­nej eli­cie, ale też tych wyko­nu­ją­cych naj­prost­sze pra­ce fizycz­ne. To dość przy­gnę­bia­ją­ca wizja rze­czy­wi­sto­ści, w któ­rej sta­no­wi­my przede wszyst­kim kawa­łek mię­sa do zgwał­ce­nia i zdo­mi­no­wa­nia, ale mniej…

    czy­taj dalej

  • Digitalizacja relacji seksualnych, Modelki-AI i cyberprostytucja — wcale niemarginalne zjawiska

    Cho­ciaż odwo­ły­wa­nie się do defi­ni­cji ze słow­ni­ka jest mało efek­tow­ne, zwłasz­cza w kon­tek­ście roz­wa­żań o współ­cze­snych prze­mia­nach spo­łecz­nych, trud­no o lep­szy punkt wyj­ścia do reflek­sji nad tema­tem, któ­ry jesz­cze do nie­daw­na wyda­wał się dome­ną scien­ce fic­tion. Zatem nie­co prze­kor­nie, zacznie­my wła­śnie od defi­ni­cji. Wiel­ki Słow­nik Języ­ka Pol­skie­go tłu­ma­czy digi­ta­li­za­cję jako pro­ces pole­ga­ją­cy na two­rze­niu cyfro­wych kopii obiek­tów uprzednio…

    czy­taj dalej

  • Osądzona bez wyroku, czyli recenzja Anatomii Upadku

    Miesz­ka­ją­ca w odizo­lo­wa­nym, gór­skim domu rodzi­na zosta­je roz­bi­ta, gdy Samu­el zosta­je zna­le­zio­ny przez swo­je­go syna, Danie­la, mar­twy w wyni­ku tytu­ło­we­go upad­ku. W ostat­nich chwi­lach życia Samu­ela nie widzi­my go, tyl­ko towa­rzy­szy­my jego żonie, San­drze Voy­ter. Kobie­ta jest uzna­ną powie­ścio­pi­sar­ką, któ­ra wypro­wa­dza się z rodzi­mych Nie­miec do ojczy­ste­go kra­ju męża, Fran­cji, gdzie zamiesz­ku­je odcię­ta od zna­jo­me­go oto­cze­nia, rodzi­ny oraz znajomych.…

    czy­taj dalej

  • Cyberprzemoc ma płeć

    W obli­czu rosną­ce­go zagro­że­nia cyber­prze­mo­cą Unia Euro­pej­ska pod­ję­ła zde­cy­do­wa­ne kro­ki, przyj­mu­jąc w 2024 roku Dyrek­ty­wę Par­la­men­tu Euro­pej­skie­go i Rady 2024/​​1385 w spra­wie zwal­cza­nia prze­mo­cy wobec kobiet i prze­mo­cy domo­wej [1]. Nowe prze­pi­sy obej­mu­ją tak­że regu­la­cje doty­czą­ce cyber­prze­mo­cy, uzna­jąc ją za jed­no z naj­po­waż­niej­szych wyzwań ery cyfro­wej. Dyrek­ty­wa budzi nadzie­je na popra­wę sytu­acji kobiet w sie­ci. Jed­nak pyta­nie klu­czo­we brzmi: jak skutecznie…

    czy­taj dalej

  • Czy można obalić victim blaming?

    W listo­pa­dzie 2024 roku Por­tu­ga­lię obie­gły infor­ma­cje o spra­wach sek­su­al­ne­go wyko­rzy­sty­wa­nia kobiet przez popu­lar­ne­go pia­ni­stę, João Pedro Coel­ho. Muzyk zna­ny był w Lizbo­nie z zawie­ra­nia nie­zo­bo­wią­zu­ją­cych rela­cji sek­su­al­nych, do świa­do­mo­ści maso­wej dłu­go jed­nak nie docie­ra­ły infor­ma­cje o jego nad­uży­ciach. Mil­cze­nie prze­rwa­ła 32-let­nia Lilia­na Cun­ha, któ­rą Coel­ho zgwał­cił, ścią­ga­jąc pre­zer­wa­ty­wę w trak­cie sto­sun­ku bez zgo­dy kobie­ty. Pokrzyw­dzo­na wnio­sła pozew, przy okazji…

    czy­taj dalej

  • Traumy dzieciństwa budują rynek prostytucji

    Psy­chi­ka i cia­ło są ze sobą nie­ro­ze­rwal­nie połą­czo­ne, sta­no­wią inte­gral­ną całość ludz­kiej pod­mio­to­wo­ści. Rynek pro­sty­tu­cji uprzed­mia­ta­wia­jąc cie­le­sność, odbie­ra ludziom, a zwłasz­cza kobie­tom, kawa­łek ich toż­sa­mo­ści poprzez znie­kształ­ca­nie spo­so­bu, w jaki same sie­bie postrze­ga­ją. Egzy­sten­cja kobiet z per­spek­ty­wy seks­biz­ne­su spro­wa­dzo­na jest do roli narzę­dzia zaspo­ka­ja­ją­ce­go potrze­by innych kosz­tem wła­snych ambi­cji, pre­fe­ren­cji i pasji. Kwe­stia sprze­da­ży wła­sne­go cia­ła trak­to­wa­na jest przez niektórych…

    czy­taj dalej

  • Mamczarstwo. Handel żywą tkanką

    Mam­czar­stwo, czy­li kar­mie­nie pier­sią cudze­go dziec­ka, (a tak­że opie­ka nad nim) to peł­nie­nie funk­cji tak zwa­nej „mam­ki” – zawód ten uwa­ża­my współ­cze­śnie za wymar­ły. W for­mie, w jakiej funk­cjo­no­wał przez stu­le­cia, w tym na zie­miach pol­skich, może­my okre­ślić go jako jed­ną z naj­bar­dziej dru­zgo­czą­cych form wyzy­sku kobie­ce­go cia­ła, mają­ce­go swo­je pod­ło­że w opre­sji zarów­no bio­lo­gicz­nej, jak i kla­so­wej. Spraw­na, mło­da, posłuszna…

    czy­taj dalej