Wasze historie
Przyczyn, dla których przetrwanki przemysłu seksualnego chcą dzielić się swoją historią, jest mnóstwo: próba przetworzenia traumy, przedstawienie świata prostytucji od wewnątrz, artystyczne wyrażenie swojego doświadczenia, przestroga.
My zaś publikujemy wszystkie wysłane nam świadectwa, ponieważ chcemy, by każda osoba w prostytucji została usłyszana. Zapraszamy do wysyłania swoich historii na skrzynkę pocztową stowarzyszenie.bez@gmail.com
- Świadectwo „Chciałam z tym skończyć, ale nie mogłam”Nigdy z nikim nie podzieliłam się całą historią. Nie chciałam zagłębiać się w drastyczne szczegóły, ponieważ są dla mnie zbyt bolesne. Myślę, że to co napisałam jest wystarczająco przykre. Gdy pierwszy raz spotkałam się ze starszym mężczyzną miałam 16 lat i złamane serce. Pierwszy raz serce złamał mi mój tato. Był człowiekiem niepanującym nad swoimi emocjami, agresywnym. Wychowany […]
- Świadectwo: „Przemoc karmi się milczeniem”Przemoc karmi się milczeniem – chyba że jesteś prostytutką. Powyższe hasło jest powszechnie używane w feministycznym świecie. Nie mogłabym się z nim mniej zgadzać. Problem zaczyna się wtedy, gdy dochodzi do zupełnej dehierarchizacji przemocy od jej fundamentów. Dziwi mnie bezczelność samozwańczych feministek, które insynuują, że bardziej szkodliwe dla kobiet jest wypłynięcie naszych historii na światło dzienne, niż […]