• Ofiary handlu seksualnego – pierwsze kobiety okaleczone przez silikon

    Ofiary handlu seksualnego – pierwsze kobiety okaleczone przez silikon

    TŁUMACZENIE: ALEKSANDRA TARAN Silikonowe implanty piersi dalej krzywdzą kobiety Była wio­sna 1962 roku, kie­dy Tim­mie Jean Lind­sey, mat­ka sze­ścior­ga dzie­ci, poło­ży­ła się na sto­le ope­ra­cyj­nym w szpi­ta­lu Jef­fer­so­na Davi­sa w Houston w Tek­sa­sie, aby pod­dać się pierw­szej na świe­cie ope­ra­cji wsz­cze­pie­nia sili­ko­no­we­go implan­tu pier­si. Lind­sey odwie­dzi­ła szpi­tal w celu usu­nię­cia tatu­ażu i zasię­gnię­cia infor­ma­cji na temat zabie­gu korek­cji uszu, ale…

    Czytaj dalej

  • Zdemaskuj porno. Fakty kontra mity o seksualności, relacjach i przemocy

    Zdemaskuj porno. Fakty kontra mity o seksualności, relacjach i przemocy

    Bez­po­śred­ni­mi ofia­ra­mi prze­my­słu sek­su­al­ne­go zawsze są kobie­ty w pro­sty­tu­cji – nie­za­leż­nie od tego, czy jest to pro­sty­tu­cja uwiecz­nio­na na nagra­niu, czy też nie. Seks­biz­nes pocią­ga za sobą jed­nak tak­że szer­sze kon­se­kwen­cje spo­łecz­ne. Szcze­gól­nie wyraź­nie widać to na przy­kła­dzie por­no­gra­fii, któ­rej towa­rzy­szy wie­le mitów i uprosz­czeń baga­te­li­zu­ją­cych jej real­ny wpływ na zdro­wie psy­chicz­ne, roz­wój dzie­ci i mło­dzie­ży, a tak­że jako­ści…

    Czytaj dalej

  • Lekcje z procesu Diddy’ego. Dlaczego ofiary przemocy nie ujawniają swojej krzywdy?

    Lekcje z procesu Diddy’ego. Dlaczego ofiary przemocy nie ujawniają swojej krzywdy?

    Ofiary przemocy rzadko ujawniają swoje doświadczenia — często zmuszane do milczenia, zastraszane i osamotnione. Sprawcy stosują wyrafinowane mechanizmy manipulacji i kontroli, a patriarchalny system sprawiedliwości zamiast chronić, zbyt często je zawodzi. Głośna sprawa Seana „Diddy’ego” Combsa obnaża skalę problemu i zmusza do zadania trudnych pytań.

    Czytaj dalej

  • Neoliberalne piekło kobiet

    Neoliberalne piekło kobiet

    TŁUMACZENIE: WIKTORIA WERMIŃSKA Relacja Lynne Walsh z konferencji ujawniającej rzeczywistość kobiet wciągniętych w przemysł seksualny, w którym gwałt, tortury, poniżanie i strach są normą, a ich ofiarom wmawia się, że ta przemoc jest „wyzwalająca”. Praw­do­po­dob­nie słusz­nym będzie ostrzec was o wraż­li­wej zawar­to­ści tego, co zaraz przeczytacie. Prze­trwan­ki pro­sty­tu­cji dzie­lą się swo­imi histo­ria­mi zarów­no z pre­cy­zją i spo­ko­jem, jak i gnie­wem i głę­bo­ką iry­ta­cją. Nie­któ­re z tych…

    Czytaj dalej

  • Nadreprezentacja amerykańskich kobiet rdzennych w prostytucji i handlu w celach seksualnych

    Nadreprezentacja amerykańskich kobiet rdzennych w prostytucji i handlu w celach seksualnych

    Arty­kuł opar­ty na rapor­cie Colo­ni­za­tion, Home­les­sness, and the Pro­sti­tu­tion and Sex Traf­fic­king of Nati­ve Women Handel w celach seksualnych kobietami rdzennymi Sta­ny Zjed­no­czo­ne od wie­ków cecho­wa­ły się poli­tycz­ną i kul­tu­ro­wą nie­sta­bil­no­ścią, mię­dzy inny­mi w rela­cjach pomię­dzy lud­no­ścią rdzen­ną a napły­wa­ją­cy­mi zza oce­anu osad­ni­ka­mi [1]. Soju­sze były zawią­zy­wa­ne i zry­wa­ne w mia­rę upły­wu cza­su, co wią­za­ło się ze znie­wa­la­niem i prze­sie­dle­nia­mi osób tubyl­czych.…

    Czytaj dalej

  • „Szukam zboczonego wspólnika do znęcania się nad moją żoną, gdy śpi pod moją opieką” [1]

    „Szukam zboczonego wspólnika do znęcania się nad moją żoną, gdy śpi pod moją opieką” [1]

    Histo­ria Gisèle Peli­cot jest o tyle strasz­na, że dla poło­wy popu­la­cji nie jest niczym szo­ku­ją­cym. Nas, kobiet, już daw­no nie dzi­wi okru­cień­stwo męż­czyzn — tych obcych i tych nam naj­bliż­szych, tych będą­cych w inte­lek­tu­al­nej eli­cie, ale też tych wyko­nu­ją­cych naj­prost­sze pra­ce fizycz­ne. To dość przy­gnę­bia­ją­ca wizja rze­czy­wi­sto­ści, w któ­rej sta­no­wi­my przede wszyst­kim kawa­łek mię­sa do zgwał­ce­nia i zdo­mi­no­wa­nia, ale mniej…

    Czytaj dalej

  • Digitalizacja relacji seksualnych, Modelki-AI i cyberprostytucja — wcale niemarginalne zjawiska

    Digitalizacja relacji seksualnych, Modelki-AI i cyberprostytucja — wcale niemarginalne zjawiska

    Cho­ciaż odwo­ły­wa­nie się do defi­ni­cji ze słow­ni­ka jest mało efek­tow­ne, zwłasz­cza w kon­tek­ście roz­wa­żań o współ­cze­snych prze­mia­nach spo­łecz­nych, trud­no o lep­szy punkt wyj­ścia do reflek­sji nad tema­tem, któ­ry jesz­cze do nie­daw­na wyda­wał się dome­ną scien­ce fic­tion. Zatem nie­co prze­kor­nie, zacznie­my wła­śnie od definicji. Wiel­ki Słow­nik Języ­ka Pol­skie­go tłu­ma­czy digi­ta­li­za­cję jako pro­ces pole­ga­ją­cy na two­rze­niu cyfro­wych kopii obiek­tów uprzed­nio…

    Czytaj dalej

  • Cyberprzemoc ma płeć

    Cyberprzemoc ma płeć

    W obli­czu rosną­ce­go zagro­że­nia cyber­prze­mo­cą Unia Euro­pej­ska pod­ję­ła zde­cy­do­wa­ne kro­ki, przyj­mu­jąc w 2024 roku Dyrek­ty­wę Par­la­men­tu Euro­pej­skie­go i Rady 2024/​1385 w spra­wie zwal­cza­nia prze­mo­cy wobec kobiet i prze­mo­cy domo­wej [1]. Nowe prze­pi­sy obej­mu­ją tak­że regu­la­cje doty­czą­ce cyber­prze­mo­cy, uzna­jąc ją za jed­no z naj­po­waż­niej­szych wyzwań ery cyfro­wej. Dyrek­ty­wa budzi nadzie­je na popra­wę sytu­acji kobiet w sie­ci. Jed­nak pyta­nie klu­czo­we brzmi: jak sku­tecz­nie…

    Czytaj dalej

  • Traumy dzieciństwa budują rynek prostytucji

    Traumy dzieciństwa budują rynek prostytucji

    Psy­chi­ka i cia­ło są ze sobą nie­ro­ze­rwal­nie połą­czo­ne, sta­no­wią inte­gral­ną całość ludz­kiej pod­mio­to­wo­ści. Rynek pro­sty­tu­cji uprzed­mia­ta­wia­jąc cie­le­sność, odbie­ra ludziom, a zwłasz­cza kobie­tom, kawa­łek ich toż­sa­mo­ści poprzez znie­kształ­ca­nie spo­so­bu, w jaki same sie­bie postrze­ga­ją. Egzy­sten­cja kobiet z per­spek­ty­wy seks­biz­ne­su spro­wa­dzo­na jest do roli narzę­dzia zaspo­ka­ja­ją­ce­go potrze­by innych kosz­tem wła­snych ambi­cji, pre­fe­ren­cji i pasji. Kwe­stia sprze­da­ży wła­sne­go cia­ła trak­to­wa­na jest przez nie­któ­rych…

    Czytaj dalej

  • Horror, przemoc, kobiety

    Horror, przemoc, kobiety

    Opi­nie na temat hor­ro­ru są rów­nie zróż­ni­co­wa­ne jak sam gatu­nek. W powszech­nym odbio­rze, szcze­gól­nie w odnie­sie­niu do naj­bar­dziej komer­cyj­nych pro­duk­cji, czę­sto domi­nu­je prze­ko­na­nie, że hor­ror to for­ma niskiej kul­tu­ry – gatu­nek nasta­wio­ny przede wszyst­kim na dostar­cze­nie pro­stej roz­ryw­ki i szyb­kie­go sko­ku adre­na­li­ny. Nie­koń­czą­ce się fran­czy­zy mniej lub bar­dziej popu­lar­nych tytu­łów, fil­my gro­zy kla­sy B z prze­wi­dy­wal­ny­mi sche­ma­ta­mi fabu­lar­ny­mi i kiep­skiej…

    Czytaj dalej