Niemiecka polityka bezczynności wobec wojny w Ukrainie. Wykorzystają to sutenerzy

„Praca w Niemczech”

W cza­sach woj­ny pomoc uchodź­com jest czymś abso­lut­nie ele­men­tar­nym, przy­kła­dem huma­ni­ta­ry­zmu. Ludzie koor­dy­nu­ją oddol­ną pomoc, a orga­ni­za­cje dzia­ła­ją pręż­nie, by wypeł­nić lukę tam, gdzie bur­żu­azyj­ne pań­stwo zawo­dzi. Cza­sem jed­nak to, co przez nie­któ­re ugru­po­wa­nia nazy­wa­ne jest „pomo­cą” w rze­czy­wi­sto­ści oka­zu­je się być koszmarem. 

Nie­daw­no ber­liń­ska orga­ni­za­cja pro-sexwork w swo­im wpi­sie na insta­gra­mie oraz na stro­nie inter­ne­to­wej przed­sta­wi­ła ofer­tę „pomo­cy” [1] dla uchodź­czyń. Na info­gra­fi­kach może­my prze­czy­tać, że roz­po­czę­cie „pra­cy” jako pro­sty­tut­ka w Niem­czech jest korzyst­nym roz­wią­za­niem dla kobiet ucie­ka­ją­cych przed woj­ną [2]. Uchodź­czy­nie są prze­cież w trud­nej sytu­acji eko­no­micz­nej, a „pra­ca sek­su­al­na” to spo­sób na szyb­ki i łatwy zaro­bek. Ana­li­zu­jąc dalej ten krót­ki, a prze­peł­nio­ny mizo­gi­nią post może­my dowie­dzieć się, że pra­ca bez zezwo­le­nia i umo­wy, ano­ni­mo­wa jest roz­sąd­ną opcją dla uchodź­czy­ni. Brzmi jak prze­pis na to, by kobie­ta prze­pa­dła w obcym kra­ju, bez per­spek­tyw na przy­szłość czy pra­cę we wcze­śniej wyuczo­nym zawo­dzie. Nie­bez­piecz­ne sytu­acje, w któ­rych trze­ba wezwać pomoc, są w pro­sty­tu­cji na porząd­ku dzien­nym, jed­nak z wpi­su orga­ni­za­cji dowia­du­je­my się, że dodat­ko­wym atu­tem tej “pra­cy” ma być fakt, że zna­jo­mość języ­ka angiel­skie­go czy nie­miec­kie­go nie jest potrzeb­na. W tym wszyst­kim zda­je się, że ofer­ta socjal­na skie­ro­wa­na do uchodź­czyń i imi­gran­tek jest drugorzędna.

Z jed­nym z zało­żeń w tym wpi­sie się zga­dza­my: nie każ­dy ma moż­li­wość, by pra­co­wać za mini­mal­ną kra­jo­wą. Sytu­acja pra­cow­ni­ków najem­nych jest cięż­ka, doświad­cza­my tego na co dzień. Nie zmie­nia to jed­nak fak­tu, że ofe­ro­wa­nie alter­na­ty­wy w posta­ci pro­sty­tu­cji oso­bom ucie­ka­ją­cym z pie­kła woj­ny, to brak naj­bar­dziej pod­sta­wo­wej empa­tii, ryzy­ko­wa­nie życiem i zdro­wiem uchodź­czyń oraz wyra­cho­wa­nie śro­do­wisk lob­bu­ją­cych za peł­ną dekry­mi­na­li­za­cją. Wyzysk, trud­na sytu­acja na ryn­ku pra­cy powin­na moty­wo­wać nas do wal­ki o pra­wa pra­cow­ni­cze, zrze­sza­nie się w związ­ki zawo­do­we, postu­lo­wa­nie o wspar­cie socjal­ne kla­sy pra­cu­ją­cej, a nie do prze­ko­ny­wa­nia kobiet, że han­dlo­wa­nie sek­sem jest na to jakimś lekarstwem.

Mężczyźni na drodze uchodźczyni 

Sute­ne­rzy, han­dla­rze ludź­mi cze­ka­ją na uchodź­czy­nie zarów­no na tra­sie ich uciecz­ki z obję­tej woj­ną Ukra­iny, jak i na sta­cjach kole­jo­wych w Niem­czech, gdzie pro­wa­dze­nie domów publicz­nych i czer­pa­nie zysków z upra­wia­nia pro­sty­tu­cji przez inną oso­bę jest legal­ne. Tam nama­wia­ją i zachę­ca­ją kobie­ty do wej­ścia w prze­mysł sek­su­al­ny, kusząc wyso­ki­mi zarob­ka­mi, bądź okła­mu­ją i wyko­rzy­stu­ją pod­stę­pem [3]. Po dru­giej stro­nie „sek­spo­zy­tyw­ne” pro­gre­syw­ne ugru­po­wa­nia przed­sta­wia­ją pro­sty­tu­cję jako zwy­kłą pra­cę w Niem­czech i dobry spo­sób na pora­dze­nie sobie z trud­ną sytu­acją uchodźc­twa, uza­sad­nia­jąc swo­ją posta­wę pra­wem do „samo­sta­no­wie­nia” czy „wybo­ru”. Jak jed­nak moż­na mówić o samo­sta­no­wie­niu czy wybo­rze, kie­dy naj­częst­szą przy­czy­ną wej­ścia w pro­sty­tu­cję jest bie­da i despe­ra­cja? W tym przy­pad­ku spo­wo­do­wa­na dodat­ko­wo uciecz­ką przed pie­kłem wojny.

Tym­cza­sem część męż­czyzn trak­tu­je kry­zys huma­ni­tar­ny w Ukra­inie jako szan­sę na speł­nie­nie swo­ich ero­tycz­nych zachcia­nek. Nie tyl­ko „ofe­ru­ją poko­je” ocze­ku­jąc sek­su w zamian [4] — nie­któ­rzy widzą w tym oka­zję do zysku. Nama­wia­ją więc kobie­ty do sprze­da­wa­nia sek­su, by boga­cić się na ich wyzy­sku. Woj­na im się opła­ca. Wie to też wie­lu szwa­grów (męż­czyzn korzy­sta­ją­cych z pro­sty­tu­cji) w Niem­czech, któ­rzy deba­tu­jąc na inter­ne­to­wych forach, zacie­ra­ją ręce na coraz bar­dziej zde­spe­ro­wa­ne ofia­ry prze­my­słu sek­su­al­ne­go [5]. Nie­któ­rzy są wyraź­nie pod­eks­cy­to­wa­ni per­spek­ty­wą obni­że­nia cen przez nowe kobie­ty na ryn­ku prostytucji.

Model niemiecki, 20 lat po legalizacji prostytucji

Histo­rycz­nie Euro­pa Wschod­nia jest jed­nym z głów­nych szla­ków dla han­dlu ludź­mi oraz prze­my­słu sek­su­al­ne­go. Do tego „nie­miec­ki model” lega­li­za­cji pro­sty­tu­cji oka­zał się usta­wą słu­żą­cą świa­tu prze­stęp­cze­mu i zamie­nił Niem­cy w El Dora­do han­dla­rzy, pośred­ni­ków i wła­ści­cie­li domów publicz­nych, jak stwier­dził Man­fred Pau­lus, nad­in­spek­tor poli­cji [6]. Orga­ny ści­ga­nia są bez­sil­ne w obli­czu pra­wa, któ­re wzmoc­ni­ło sys­tem pro­sty­tu­cji i uczy­ni­ło z prze­stęp­ców uzna­nych biz­nes­me­nów. Wbrew począt­ko­wym zało­że­niom, usta­wa z 2002 roku nie pomo­gła w zapo­bie­ga­niu han­dlo­wi ludź­mi [7]: w 2000 roku ska­za­no 151 osób za han­del ludź­mi, w 2011 r. już tyl­ko 32. W 2011 roku poli­cja odno­to­wa­ła 636 przy­pad­ków kobiet będą­cych ofia­ra­mi han­dlu, czy­li trzy razy mniej niż 10 lat wcze­śniej. Trzy­na­ścio­ro z nich mia­ło mniej niż 14 lat, 77 nie ukoń­czy­ło 18. roku życia. Poli­cja czu­je się bez­rad­na, skar­ży się, że ma nie­wiel­kie moż­li­wo­ści inter­wen­cji, ponie­waż bez dowo­dów prze­stęp­stwa nie może wejść do domów publicz­nych. Ponad­to postę­po­wa­nie sądo­we zale­ży od zeznań kobiet, a te bar­dzo czę­sto boją się skła­dać zezna­nia, na sku­tek cze­go postę­po­wa­nia zosta­ją wstrzy­ma­ne. Bada­nia nie­miec­kie­go mini­ster­stwa ds. rodzi­ny z 2004 roku [8] wyka­za­ły, że 87% kobiet upra­wia­ją­cych pro­sty­tu­cję zgło­si­ło, że było nara­żo­nych na prze­moc fizycz­ną, 82% na prze­moc emo­cjo­nal­ną, 92% na mole­sto­wa­nie sek­su­al­ne, 59% na prze­moc sek­su­al­ną. Już same te dane spra­wia­ją, że trud­no porów­ny­wać pro­sty­tu­cję do pra­cy jak każ­da inna. War­to pod­kre­ślić przy tym, że bada­nia te zosta­ły prze­pro­wa­dzo­ne ponad 10 lat temu. Od tego cza­su sytu­acja ule­gła znacz­ne­mu pogor­sze­niu. [9]

Lega­li­za­cja pro­sty­tu­cji w Niem­czech 20 lat temu uto­ro­wa­ła dro­gę dla eks­plo­zji wyzy­sku i han­dlu ludź­mi, któ­re obser­wu­je­my dziś w tym kra­ju i któ­rych ofia­rą będzie padać coraz wię­cej kobiet i dziew­czy­nek z Ukrainy. 

Wie­le osób powie, że „nikt nie mógł prze­wi­dzieć” zmu­sza­nia i pod­stęp­ne­go wer­bo­wa­nia kobiet i dziew­czy­nek ucie­ka­ją­cych z Ukra­iny do pro­sty­tu­cji w obcych kra­jach. Dla femi­ni­stek nie jest to jed­nak zasko­cze­niem, a wie­le z nas biło na alarm na dłu­go przed pierw­szy­mi ofi­cjal­nie potwier­dzo­ny­mi sytu­acja­mi tego typu. Dokład­nie to robią strę­czy­cie­le, kuple­rzy, sute­ne­rzy, han­dla­rze ludź­mi, dodat­ko­wo ośmie­le­ni nor­ma­li­za­cją glo­bal­ne­go han­dlu usłu­ga­mi sek­su­al­ny­mi. Żeru­ją na woj­nie i kry­zy­sie, w jakim zna­la­zły się uchodź­czy­nie, licząc na łatwy zysk kosz­tem (re)traumatyzacji, zdro­wia i życia uchodźczyń.

Bibliografia

[1] http://transsexworks.com/drop-in-reminder-peer-counselling-for-sex-workers-fleeing-ukraine/ 

[2] http://transsexworks.com/information-on-sex-work-gives-people-the-opportunity-to-make-self-determined-choices/

[3] https://stowarzyszeniebez.org/kryzys-uchodzczyn-media-i-aktywistki-donosza-o-eskalacji-przemocy-seksualnej/ 

[4] https://www.thetimes.co.uk/article/single-british-men-offer-beds-to-female-refugees-d369hl6r7 

[5] https://www.instagram.com/p/Cbu8dA1MFGD/

[6] M. Pau­lus, Men­schen­han­del , 2014, s. 107.

[7] “Der Spie­gel”, Bor­dell Deutsch­land, data publi­ka­cji: 27.05.2013.

[8] Mini­stro­wie do spraw rodzi­ny, osób star­szych, kobiet i mło­dzie­ży Nie­miec, Gen­der Daten­re­port. Kapi­tel 10: Gewal­than­dlun­gen und Gewalt­be­trof­fen­he­it von Frau­en und Män­nern, 2004, ss. 651-652.

[9] Frag­men­ty tego aka­pi­tu pocho­dzą z prze­mo­wy dr Inge­borg Kraus we wło­skim par­la­men­cie w Rzy­mie z 28.05.2018:

Kraus, The “Ger­man Model”, 17 years after the libe­ra­li­za­tion of pro­sti­tu­tion, “Trau­ma and Pro­sti­tu­tion. Scien­ti­sts for a World witho­ut Prostitution”,

https://www.trauma-and-prostitution.eu/en/2018/06/19/the-german-model-17-years-after-the-legalization-of-prostitution (dostęp: 13.04.2022).